wtorek, 20 września 2016

Próba drobnego podsumowania

Ależ to były zawody!

   Spodziewano się wszystkiego, ale nie takiego sukcesu. Zainteresowanie igrzyskami rozkręcało się z dnia na dzień! Jeszcze miesiąc temu gotów byłem stawiać dużo pieniędzy, że igrzyska będą klapą organizacyjną i frekwencyjną. Dobrze, że się nie zakładałem. I zdecydowanie lepiej tak miło się zaskakiwać, niż w drugą stronę. ;)
   Ale po kolei. Dziś o dwóch rzeczach.

Wyniki Polaków



   10. miejsce Polskiej Reprezentacji w klasyfikacji medalowej to z pewnością powód do domu. 39 krążków (na końcu artykułu - jeszcze raz pełny wypis) to wynik lepszy niż w Londynie. Dlaczego zatem wynik w klasyfikacji medalowej się opuścił o jedno miejsce? Tutaj decydują złote medale. Tych mamy niestety o pięć mniej. W dodatku trzeba pamiętać, że "zwolniły się" medale, które zdobyliby wykluczeni z Igrzysk Rosjanie - i walka o nie rozegrała się głównie między światowymi paraolimpijskimi potęgami. Na tym prawdopodobnie trochę straciliśmy. Z tych osiągnięć możemy wyciągnąć dla nas parę informacji. 
  Dobre wiadomości?  
  Jesteśmy światowymi potęgami w lekkoatletyce, kolarstwie szosowym i tenisie stołowym. W klasyfikacji lekkoatletycznej zajęliśmy 9. miejsce, w kolarskiej - 7., a w tenisie stołowym ulegliśmy tylko Chinom! To fantastyczne osiągnięcia. Pamiętajmy też, że w Tokio w kolarstwie możemy sięgnąć po więcej - w Rio były  niewykorzystane szanse Renaty Kałuży i Arkadiusza Skrzypińskiego, których na pewno będziemy dopingować w stolicy Japonii. 
  Złe wiadomości? 
  Brzmi to trochę jak szukanie dziury w całym, ale brakuje nam drużyn w grach zespołowych - w Rio nie było ani jednej! To strasznie ważne, bo na nich przede wszystkim buduje się popularność sportu paraolimpijskiego w społeczeństwie. Gdybyśmy mogli pochwalić się udziałem np. koszykarzy, z pewnością łatwiej gromadziłoby się publiczność przed telewizorami. 
   Właśnie, telewizja. Na razie nie mamy jak odnieść się do oglądalności wieczornych bloków paraolimpijskich. Jak tylko wrócę do Warszawy, obiecuję parę obejrzeć z odtworzenia i odnieść się do jakości tych relacji - na terenie Brazylii mam blokadę geograficzną. 

Co dalej ze stroną i fanpagem? 

    Najprostsza i najbardziej prawdziwa odpowiedź na to pytanie brzmi: nie wiem.
    Na Igrzyskach byłem drugi raz, ale pierwszy raz w takim wymiarze, no i pierwszy raz biorąc na siebie tak duże zadanie jak pisanie relacji. Kluczowym słowem jest tu - na siebie, na jedną osobę. Niestety, nie da sie jednocześnie brać udziału w tych zawodach na żywo, opisywać, co się widzi, i zbierać jeszcze informacje z innych aren.  Jest to niewykonalne fizycznie i wszelkie próby tego typu kończyły się głównie bólem głowy i realnym wycieńczeniem organizmu. 
   Jednocześnie wiem, czego chciałbym się nauczyć, i w jaki sprzęt zainwestować, aby tego typu relacja wyglądała dobrze. Przede wszystkim fotografia i video. I odpowiedni sprzęt do wytwarzania i obróbki tego typu materiałów. 
   To jednak nie zmieni faktu, że do Tokio na Paraolimpiadę pojechać zamierzam. Wiem jednak, że relacji z miejsca nie mogę tworzyć sam. Tak samo, jak i nie mogę być w pięciu miejscach naraz - a, jak się przekonaliśmy, w Rio często nasze sukcesy działy się "naraz". Potrzeba więc będzie kogoś, kto będzie zarządzał stroną z Warszawy, i zbierał wszystkie informacje o sukcesach dzięki streamingowi na bieżąco. 
    Chciałbym też podjąć do tego czasu współpracę z którymś z portali sportowych. Na większości stron (typu sport.pl, sportowefakty, polsat sport, itd, itp - nie mam tu na myśli stron ściśle poświęconych sportowi niepełnosprawnych), które temat paraolimpiady podejmowały, informacje były na poziomie żenującym. Jedyne medium, który pragnę wyróżnić pozytywnie, to "Przegląd Sportowy" - relacje Michała Pola pisane z miejsca zdarzeń były naprawdę ciekawe, i odsłaniały kulisy sportu niepełnosprawnych. Mam nadzieję, że bieżący sukces paraolimpijczyków zwiększy zainteresowanie - a dzięki niemu "już za cztery lata..." nasi bohaterowie doczekają się tak profesjonalnych relacji ze swoich zmagań wszędzie tam, gdzie temat się podejmuje. 
    Co pozostaje przez najbliższe cztery lata? Uczyć się, pisać, robić zdjęcia i video, które potem będzie można pokazać światu. Relacjonować to, co się będzie działo, choćby najbliższe zmagania reprezentacji Polski w rugby (3-9.10 - ME dywizji B, Szwajcaria). No a potem... 

Pełna lista polskich medali na Paraolimpiadzie w Rio: 

Złoto (9): 
Ewa Durska - lekkoatletyka (pchnięcie kulą, F20)
Maciej Lepiato - lekkoatletyka (skok wzwyż, T44)
Maciej Sochal - lekkoatletyka (rzut maczugą, F32)
Natalia Partyka - tenis stołowy (singiel, kl. 10)
Rafał Wilk - kolarstwo (jazda indywidualna na czas, H4)
Jakub Tokarz - kajakarstwo (KL1 200m)
Barbara Niewiedział - lekkoatletyka (1500 m, T20)
Natalia Partyka, Karolina Pęk, Katarzyna Marszał – tenis stołowy (drużynowo, kl. 6-10)
Iwona Podkościelna, Aleksandra Tecław – kolarstwo szosowe (tandemy, wyścig ze startu wspólnego)

Srebro (18): 
Robert Jachimowicz - lekkoatletyka (rzut dyskiem, F52)
Bartosz Tyszkowski - lekkoatletyka (pchnięcie kulą, F41)
Wojciech Makowski - pływanie (100 m stylem grzbietowym, S11)
Michał Derus - lekkoatletyka (100 m, T45-47)
Krystyna Siemieniecka - tenis stołowy (singiel, kl. 11)
Alicja Fiodorow - lekkoatletyka (100 m, T47)
Patryk Chojnowski - tenis stołowy (singiel, kl. 10)
Daniel Pek - lekkoatletyka (1500 m, T20)
Rafał Czuper - tenis stołowy (singiel, kl. 2)
Anna Harkowska - kolarstwo (jazda indywidualna na czas, C5)
Marzena Zięba - podnoszenie ciężarów (+86 kg)
Lucyna Kornobys - lekkoatletyka (pchnięcie kulą, F34)
Karolina Kucharczyk - lekkoatletyka (skok w dal T20)
Rafał Wilk - kolarstwo (wyścig ze startu wspólnego, H4)
Alicja Fiodorow - lekkoatletyka (200 m, T47)
Dariusz Pender, Michał Nalewajek, Jacek Gaworski - szermierka na wózkach (floret drużynowo)
Anna Harkowska - kolarstwo szosowe (wyścig ze startu wspólnego, C5)
Janusz Rokicki - lekkoatletyka (pchnięcie kulą, F57)

Brąz (12): 
Anna Trener-Wierciak - lekkoatletyka (skok w dal, T38)
Adrian Castro - szermierka na wózkach (szabla, kat. B)
Oliwia Jabłońska - pływanie (100 m stylem motylkowym, S10)
Piotr Grudzień - tenis stołowy (singiel, kl. 8)
Katarzyna Piekart - lekkoatletyka (rzut oszczepem, F46)
Karolina Pęk - tenis stołowy (singiel, kl. 9)
Barbara Niewiedział - lekkoatletyka (400 m, T20)
Kamila Kubas - kajakarstwo (KL1 200m)
Dariusz Pender, Michał Nalewajek, Kamil Rząsa - szermierka na wózkach (szpada drużynowo)
Milena Olszewska - łucznictwo (łuk klasyczny - open)
Lech Stoltman - lekkoatletyka (pchnięcie kulą, F54/55)
Marcin Skrzynecki, Patryk Chojnowski i Piotr Grudzień - tenis stołowy (drużynowo, kl. 9-10)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz